m

Archiwum

aktualizowano: 2014-03-05 Odsłon: 3882

Tytus -najsłynniejszy harcerz Rzeczypospolitej, czyli historia Tytusa, Romka i A'Tomka

Data rozpoczęcia: 19.11.2013
Data zakończenia: 15.01.2014

Ekspozycja stanowi część cyklu "Cztery pory roku z satyrą i komiksem" Wojtka Łowickiego - znawcę i popularyzatora komiksu oraz autoa wielu komiksowych wystaw. Wystawa "Tytus - najsłynniejszy harcerz Rzeczypospolitej, czyli historia Tytusa, Romka i A'Tomka" ma za zadanie ukazać postacie z komiksu Henryka Jerzego Chmielewskiego jako nie tylko papierowe, lecz również niemalże rzeczywiste, które w ciągu wielu lat zmieniały się wraz z przeobrażeniami cywilizacyjno-społecznymi, ale też i politycznymi. Ukazać jako bohaterów nie tylko komiksu, ale też jako ikony z dziecięcych marzeń i pragnień: przygody, podróży, czy po prostu zabawy. Przecież dla wielu z nas Tytus i jego dwójka przyjaciół żyją, tuż obok, na sąsiednim podwórku. Wystarczy otworzyć którąś z książeczek i już świat rzeczywisty zamienia się w komiksowy, a komiksowy w rzeczywisty. Wystarczy odrobinka wyobraźni. I to właśnie jest piękne.


"Do dzisiaj wydrukowano ponad 10 milionów egzemplarzy książeczek komiksowych z przygodami trzech (przepraszam, dwóch) chłopców i jednej małpy, Tytusa, choć też płci męskiej. Pierwsze odcinki pojawiły się w "Świecie Młodych" w roku 1957. Od tego czasu Tytus, Romek i A'Tomek towarzyszą nieprzerwanie wielu pokoleniom czytelników. A autor, Henryk Jerzy Chmielewski, czyli Papcio Chmiel, wymyśla wciąż nowe historie. Doczekały się one wielokrotnych wznowień. Powstały na ich kanwie gry komputerowe, słuchowiska, sztuki teatralne, filmy, liczne gadżety i opracowania naukowe. A na Międzynarodowym Festiwalu Komiksu w Łodzi corocznie wręcza się nagrodę im. Papcia Chmiela "Za zasługi dla polskiego komiksu". W Muzeum Okręgowym w Toruniu, w dziale komiksu polskiego, przechowywane są również jego oryginalne, unikalne prace.

 

Ale jak to się zaczęło?

Są dwie wersje narodzin postaci Tytusa. Jedna opowiada o rozlanej plamie tuszu ("ty - tusz"), która autorowi skojarzyła się z postacią szympansa. W drugiej natomiast poznajemy Tytusa jako małpkę doświadczalną. Był to komiks pt. "Romek i A'Tomek", traktujący o podróży w kosmos. I w tej właśnie historii nasz człekokształtny kolega zadebiutował w drukowanym magazynie.

Ale nie było łatwo. Trzeba pamiętać, że czasy te były dla komiksu wyjątkowo trudne. Połowa lat 50-tych XX wieku. Środek ery komunizmu, którego założenia odnośnie kultury, odrzucały komiks jako brudny ideowo i niemoralny owoc zgniłego kapitalizmu. Był nawet zakaz jego rozpowszechniania. Nie dziwi więc sytuacja, kiedy redaktorzy "Świata Młodych" - harcerskiej gazety, płynącej "z prądem" wytycznych Partii, wstrzymywali się z opublikowaniem jakiejś historyjki obrazkowej.

Okazja nadarzyła się w 1957 roku, kiedy ZSRR wystrzelił pierwszego Sputnika w kosmos. A już rok wcześniej redaktor Chmielewski narysował 10 odcinków komiksu o tematyce kosmicznej. Schował je oczywiście do szuflady. Teraz była szansa. Wszystko pasowało. I kosmos, i zwierzę doświadczalne (jak słynna, wystrzelona zaraz później, suka Łajka). Problem, że była to, niestety, małpa... Czy to wypada?

Zdecydowano się, choć ze strachem, na druk. Czytelnicy zasypali redakcję listami o ciąg dalszy. A podobno i dziesięcioletni syn ważnego członka Wydziału Prasy KC PZPR również wstawił się za Tytusem. Zatem - udało się!

I udawało się dalej. Między innymi dlatego, że autor zgadzał się na dyrektywy partyjne odnośnie treści komiksu. Choć, trzeba przyznać, że nie zawsze. Z korespondencji między nim, a wydawnictwem dowiadujemy się, że wiele razy Papcio Chmiel jednak odmawiał pod groźbą zaprzestana rysowania dalszych części! A chodziło o upolitycznienie (dosłownie) treści. Chłopcy mieli nieść sztandar propagandy PRL-u: pomagać komunistycznym partyzantom, zionąć nienawiścią do rasistowskiej Afryki Południowej, wyzwolić murzyńskiego chłopca z rąk amerykańskich białych prześladowców, itd., itp. Jednak, dzięki dużej popularności bohaterów i uporowi Papcia, dochodziło do ugody. I tak powstało kilkadziesiąt książeczek (pokazywanych wcześniej w odcinkach w "Świecie Młodych").

Problem z cenzurą pojawił się również w czasach nam współczesnych, przy okazji wydania XXVI księgi przygód "Tytusa, Romka i A'Tomka". Był to jednakże problem innego typu. Tym razem chodziło o kwestie obyczajowe. Pojazd, którym podróżowali bohaterowie (lovelot), napędzany był falami erotycznymi. Gdy uprawiano miłość (zastępczo przewożono na pokładzie stadko królików), silnik zwiększał moc. Papcio, znów uparty, zmienił wydawcę. Cóż, wolność słowa, wolność wyboru!

A skąd ta popularność?

No właśnie: trójka harcerzy przeżywająca przygody dosłownie wszędzie: w kosmosie, pod ziemią, w przeszłości i we śnie. Niby nic odkrywczego. Myślę, że kluczowym założeniem, dzięki któremu te komiksy odniosły, i zresztą nadal odnoszą sukcesy, było: "ucząc - bawić, bawiąc - uczyć". Naszpikowanie (ale nie przeładowanie) dobrym, wyrazistym humorem przy uproszczonej kresce, nie męczącej czytelnika, również jest receptą na sukces. Ale czy tylko to? A może sam autor zna odpowiedź? Zresztą, można go o to zapytać, kierując słowo do elektronicznej poczty poprzez stronę internetową (www.tytusromekiatomek.pl).

Papcio Chmiel tworzy nadal. Ostatnia jego praca zatytułowana jest „Tytus, Romek i A’Tomek w wojnie o niepodległość Ameryki”. Już w księgarniach! A autor rozpoczął już pracę nad kolejnym albumem!

A my (w jego oraz swoim własnym imieniu) zapraszamy na wystawę i do lektury wszystkich "Tytusów". Tych starych i tych najnowszych. Dzielą je lata, ale łączy ten sam, charakterystyczny tylko dla nich, humor."

Wojciech Łowicki, autor wystawy

Serdecznie zapraszamy! Wystawa przeznaczona jest dla przedstawicieli wszystkich pokoleń. Bez wyjątku!

 

Na  wystawie zaprezentowano eksponaty, pochodzące z kolekcji prywatnych (m.in. dr Tomasza Marciniaka i dr Marcina Jaworskiego) oraz zbiorów Biblioteki Uniwersyteckiej UMK w Toruniu.

Wystawę w stargardzkim muzeum można zwiedzać do 15 stycznia 2014 roku. Komisarzem wystawy jest Joanna Fijałkowska.

aktualizowano: 2014-03-05
Wszystkich rekordów:

Muzeum mobile:

apple android

Na skróty:

BIP
Facebook Tweeter Instagram RSS

Zostań z nami: